Andaluzyjskich klimatów ciąg dalszy….

Grupa informatyków i elektryków odbywająca praktyki w słonecznej Sewilli w ramach realizowanego przez ZSZ 1 projektu „Zawodowcy z Dęblina na europejskim rynku pracy – edycja 2” finansowanego w ramach Programu Erasmus+ akcja kluczowa – Mobilność edukacyjna; typ akcji – Mobilność osób uczących się i kadry w ramach kształcenia zawodowego, kolejny weekend spędziła na zwiedzaniu nowych ciekawych miejsc w Pięknej Andaluzji. W ostatni weekend naszego pobytu odwiedziliśmy Kadyks i Kordobę.

W sobotę odwiedziliśmy najstarsze miasto Europy Zachodniej – Kadyks. Ma ono ponad 3000 lat, jest miejscem narodzin pieśni flamenco. Spisano tutaj pierwszą hiszpańską konstytucję. Niejednokrotnie służył filmowcom, np. twórcom filmów o Agencie 007. Na Playa de La Caleta wyłoniła się z wód Oceanu Atlantyckiego jedna z dziewczyn Jamesa Bonda. Planem w tym filmie był także Castillo de San Sebastian, twierdza zbudowana na niewielkiej wyspie połączonej z lądem dzięki promenadzie.

Znaczącą budowlą w mieście jest Catedral de Santa Cruz, która przykuwa uwagę kopułą pokrytą złotego koloru płytkami i łączy w sobie różne style architektoniczne.

Egzotycznym doświadczeniem była wizyta na jednym z najstarszych tego typu w Europie, Targów Rybnych, na którym odbywa się prezentacja i sprzedaż bogactwa jakie daje morze.

Dziś Kadyks jest uważany za jedną z najbardziej uśmiechniętych miejscowości w Hiszpanii.

Niedzielę poświeciliśmy na zwiedzanie Kordoby. Miasto położone jest na dwóch brzegach rzeki Gwadalkiwir. Ze względu na liczne i wspaniałe zabytki będące świadectwem obecności wielu kultur zostało wpisane na listę UNESCO.

Do zabytkowej części dostaliśmy się przez Puente Romano, czyli most zbudowany w I wieku przed naszą erą. Posłużył on twórcom serialu „Gra o tron” jako element miasta Volantis.

Miasto słynie z zamiłowania mieszkańców do tworzenia kompozycji kwiatowych, które można podziwiać odwiedzając liczne patia. Patia te są wizytówką, symbolem miasta.

Urodził się tu Seneka Starszy i tutaj przyszedł na świat jego syn, poeta i filozof rzymski Seneka Młodszy.

Jednym z najbardziej znaczących punktów na mapie miasta jest jedyny w południowej Hiszpanii plac w stylu kastylijskim (Plaza de Corredera), z charakterystyczną zamkniętą zabudową.

Spacerując po mieście odkryliśmy Templo Romano, czyli przypadkowo odkryte pozostałości rzymskiej świątyni, zawitaliśmy na wyjątkową uliczkę De Las Flores, zostaliśmy świadkami tradycyjnych uroczystości - ślubu oraz procesji.

Swoją wycieczkę do Kordoby zakończyliśmy w meczecie La Mezquita. Jest to potężna świątynia muzułmańska, w której znajduje się ponad 800 kolumn wspierających sklepienie. Po przejęciu Kordoby przez Hiszpanów na środku meczetu została wybudowana gotycka świątynia. Obecnie jest to miejsce kultu dwóch rożnych religii.

W obu miastach niezapomniane wrażenie sprawiły wąskie uliczki, przystojne w kwiaty  oraz unoszący się w powietrzu zapach hiszpańskiej kuchni.

To wszystko razem: architektura, kultura, tradycje tworzą atmosferę, której nie sposób zapomnieć. Minął kolejny weekend pełen atrakcji.

Oczywiście nie dotarliśmy do wszystkich miejsc, które na to zasługują. Na pewno mamy niejeden powód, aby tam jeszcze wrócić.

 

fot. autor zbiorowy

 

 

Autor: Marzena Teodorowicz, Natalia Gancarska