Czy w Irlandii jest Mikołaj???

Na zielonej wyspie, gdzie od ponad dwóch tygodni przebywają uczniowie naszej szkoły w ramach projektu „Zawodowcy z Dęblina na europejskim rynku pracy” o numerze 2017-1-PL01-KA102-035852 w ramach projektu „Ponadnarodowa mobilność uczniów i absolwentów oraz kadry kształcenia zawodowego” realizowanego ze środków PO WER na zasadach Programu Erasmus+, klimat świąt czuć już od dawna.

Pierwsze ozdoby świąteczne pojawiły się w sklepach już w pierwszych dniach listopada. Jednak prawdziwa gorączka przedświątecznych przygotowań zaczęła się mniej więcej od Black Friday. Od tego momentu wszyscy zaczęli myśleć o prezentach. Nastrój czuć na ulicach i oczywiście w sklepach. Świąteczne promocje kuszą na każdym kroku.  Irlandii grudzień to jednak nie tylko zakupy. Pamiętajmy, że Irlandczycy są raczej bardzo pobożnymi ludźmi. Dlatego tutaj święta mają tak samo katolicki wymiar jak u nas w Polsce. Jednak pewien znany na całym świecie „Jegomość” - Santa Claus czy może Święty Mikołaj nie przynosi nie odwiedza Irlandczyków 6 grudnia. Do nich Mikołaj wchodzi kominem dopiero w noc wigilijną. 

Szanując tutejszą tradycję, ale również polskie zwyczaje naszych uczniów odwiedził pomocnik Mikołaja. Wiedząc że „byli przez cały rok bardzo grzeczni” przyniósł im drobne upominki. Tutejsze dzieci już pewnie nie mogą się doczekać tej chwili. Od początku grudnia, w każdym prawie domu, świecą się kolorowe lampki, choinki i domy są świątecznie przybrane. Życzymy więc im aby Santa Claus nie zapomniał o nich.