Nabywamy nowe, trenujemy stare

Staż, praktyka, trening, ćwiczenie, zadanie, projekt - może nie znaczą dokładnie to samo, ale każdego z nich doświadczają nasi uczniowie przebywający w południowej Hiszpanii.

 

Malaga i jej okolice to dla nich to zawodowy poligon. Jedni stacjonarnie, inni mobilnie wykonują zadania zlecane przez ich pracodawców. Jedni w godzinach porannych, inni
w popołudniowych. Jedni indywidualnie, inni w małych grupach, jeszcze inni w większym zespole. Jednak każdy z nich musi się porozumiewać ze współpracownikami w obcym języku, musi umieć samodzielnie przemieszczać się nie tylko po mieście, ale między miejscowościami, korzystać z lokalnego transportu publicznego, orientować się w terenie, umieć wiele prostych czynności, które codziennie wykonujemy automatycznie, nie zastanawiając się nad nimi. Jednak to samo wykonywane w mniej znanym środowisku kulturowym może stanowić niekiedy pewien problem. To właśnie, oprócz twardych umiejętności zawodowych elektrycznych czy informatycznych, jest celem takich wyjazdów. Nie są to z pewnością umiejętności do przecenienia, zwłaszcza w tak dynamicznie zmieniającym się świecie. 

 

Nie jest to czas na ocenę, bo owoce tego pobytu wydane będą za jakiś czas. Każdy
z praktykantów musi to zrobić we własnym zakresie, każdy z nich ma inne zasoby, inne oczekiwania, inne wnioski. Z pewnością utrwalali znane sobie umiejętności i nabywali nowe, zarówno zawodowe jak i językowe, społeczne, komunikacyjne czy kulturowe.

Autor: Jacek Rayski