Wycieczka Wrocław - Praga - Czeskie Miasto Skalne

Pod koniec maja uczniowie klas pierwszych ZSZ nr 1 w Dęblinie pod opieką sorek Natalii Harasymiak i Anny Puchniak wybrali się na 3 dniową wycieczkę Wrocław-Praga-Czeskie Miasto Skalne .

 

Dzień 1.

Wyruszyliśmy w drogę 29.05 o świcie. Kierunek-Wrocław, pierwszy punkt wycieczki.  Po drodze sporo padało , ale Wrocław powitał nas słoneczną pogodą. Program pierwszego dnia był dość bogaty. Zaczęliśmy od Ostrowa Tumskiego i Wyspy Piasek. Oczywiście przespacerowaliśmy się mostem Zakochanych i Mostem Piaskowy. W końcu byliśmy w mieście znanych ze swoich mostów i ich dużej ilości. Następnie udaliśmy się na Stare Miasto, po zwiedzaniu którego mieliśmy czas wolny, żeby spróbować wrocławskich smakołyków  i napić się kawy. Ostatnim punktem programu pierwszego dnia był Ogród Japoński. Było jak w bajce!!! Zresztą zobaczcie zdjęcia . Po wyjściu z ogrodu obejrzeliśmy pokaż fontann . Około godziny 16 wyruszyliśmy do Szczytnej na nocleg.

Dzień 2

30.05

Pobudka o 6 rano . Pyszne śniadanko i wyjazd o 7.30. Dość wcześnie, nie? Tak, ale przed nami była prawie 3 godzinna droga do Pragi i 6 godzinny, bardzo ciekawy i intensywny program zwiedzania. Pogoda znowu dopisała, było ciepło i słonecznie, jak na zamówienie. Dzień wcześniej mówili, że lało jak z cebra i było zimno. Mieliśmy farta z pogodą przez cały czas podróży.

Zaczęliśmy zwiedzanie od Loreta, kompleksu barokowych budynków sakralnych usytuowanych na Hradczanach w Pradze. Następnie poszliśmy do Katedry św.Wita ,Malej Strany , przez Most Karola do Starego Miasta gdzie podziwialiśmy Ratusz z zegarem Orloj, później , na Nowe Miasto i na koniec na Plac Wacława. Chłopcy podliczyli że przeszliśmy 12 km!!! Mieliśmy bardzo miłą i kompetentną  panią Przewodnik, która w trakcie tego długiego spaceru-zwiedzania opowiadała nam ciekawostki i legendy o Pradze i jej zabytkach. Na Placu Wacława pożegnaliśmy panią Przewodnik i udaliśmy się na czas wolny(ponad godzinę), żeby coś zjeść i kupić pamiątki. O 16.30...zmęczeni ...ale bardzo zadowoleni i z ogromnym bagażem pozytywnych wrażeń, wyruszyliśmy w drogę powrotną do Szczytnego na nocleg.

Dzień 3

31.05

Pobudka. Śniadanie. Uporządkowanie pokoi i w drogę do ostatniego punktu tej wycieczki -Skalnego Miasta. Każdy był ciekaw co to za miasto .To co zobaczyliśmy przekroczyło wszelkie nasze oczekiwania w pozytywnym sensie tego słowa. Skalne Miasto wywarło na nas ogromne wrażenie , zdjęcia nie przekazują i połowy spektakularności tego cuda natury. Oprócz doświadczenia pozytywnych wrażeń, mieliśmy okazje przetestować naszą kondycję fizyczną. Miejscami było ciężko ,ale opłacało się, widoki które co rusz ukazywały się przed nami wynagradzały wszystko. Chciało się jeszcze raz pokonać tę trasę ale presja czasu nie pozwoliła...to nic .Na pewno tu wrócimy, bo warto.  I wam polecamy to miejsce. Na koniec mieliśmy ,tradycyjnie, czas wolny, tym razem żeby wydać resztę koron czeskich. Czas mijał szybko...Około  godziny 15  wyruszyliśmy w drogę powrotną do Dęblina. Podroż minęła spokojnie i o 23.30 bezpiecznie dotarliśmy do domu. Było bardzo fajnie...w następnym roku też jedziemy:))).Kolejny cel podróży-Budapeszt.